„Złote rączki” z ogłoszenia

Wśród licznych ogłoszeń, które znajdujemy w prasie oraz w sieci dość regularnie można się natknąć na rzemieślników, którzy chwalą się swoją wszechstronnością. Tacy zrobią dla nas wszystko – położą płytki, panele, wymalują mieszkanie, zajmą się wymianą i naprawą wszystkich instalacji.

Brzmi kusząco, bo w takim układzie odpowiedzialność spada na jednego człowieka, więc łatwo rozliczać go z ewentualnych niedoróbek. Pytanie tylko, czy jeden fachowiec jest w stanie skutecznie poradzić sobie ze wszystkimi remontowymi wyzwaniami.

To zależy od konkretnego przypadku, bo z całą pewnością są spece od wszystkiego, którzy na remontach zjedli zęby i potrafią odnaleźć się w każdym możliwym układzie. Najlepiej, jeśli mamy jakieś realne potwierdzenie umiejętności takiego człowieka, czy to w postaci opinii na forach dyskusyjnych, a najlepiej głosu kogoś, kogo znamy i komu ufamy.

To zmienia zawsze nasze podejście i w kolejnym tekście zajmiemy się tym bardziej szczegółowo. Reasumując – nie mówimy „nie” złotym rączkom, ale mamy do nich zdrowy dystans.

https://sky-poz.pl/ www.janina.rybnik.pl